Kto doznawał przy Vampire Weekend, rozkocha się jeszcze bardziej. Kto się pukał w czoło, teraz wybije w nim sporą dziurkę. "Horchata" to wszystko to, za co kochacie lub nienawidzicie Vampire Weekend.
mieszane odczucia. zajawka /ktora wczesniej grala w tle strony vampire weekend/ brzmiala obiecujaco, nowe nagranie - rozczarowujaco. trzymam kciuki za album, ale 'horchata' w mojej opinii nagraniem mocnym nie jest.
mieszane odczucia. zajawka /ktora wczesniej grala w tle strony vampire weekend/ brzmiala obiecujaco, nowe nagranie - rozczarowujaco. trzymam kciuki za album, ale 'horchata' w mojej opinii nagraniem mocnym nie jest.
OdpowiedzUsuńtrzyma średnią debiutu. a ten był nierówny. vw nigdy do moich ulubieńców nie należeli, eufemistycznie rzecz ujmując.
OdpowiedzUsuń