10 maja 2008

OH SNAP!! FREE O KAPRAWYCH MC



Cieszą mnie kaprawi MC. Jara krzywy rap, beztestosteronowy rym. W zeszłym roku piszczałem przy Juiceboxxx i Gameboy/Gamegirl, nadszedł czas na OH SNAP!!. Oddali mu się MSTRKRTFT i Arcade Fire (ok, sam wziął w niedawnym miksowym konkursie), dobrze zrobił mu Hostage, choć trochę za mocno. Przaśne te seksualne metafory, przyznaję. Przestanę.

Teraz OH SNAP!! wydał nową epkę. Nie zawsze wyznawalną, za to zassawalną za darmo. Poważnie. Do tego pełną okołonajntisowych cytatów - z Tag Team, La Bouche, P Diddiego i czego tam jeszcze. Wyłapywanie takich smaczków to dodatkowa przyjemność ze słuchania 'Oh Snap, It's Totally Free'. Szczęście.


starfuckin' mika

1 komentarz:

  1. Anonimowy10/5/08 16:40

    I'm to fat to be a hipster. skinny jeans don't come in my size.

    OdpowiedzUsuń

Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?