4 listopada 2008
HIGH PLACES
High Places to takie leśne duszki z Nowego Jorku. Ja polecam, mnie wyraża, trochę przypominają islandzki mum, o którym zapomniałam, a w którym się kiedyś ostro kochałam. Lubię takie zamieszanie w tle, trochę bulgotanie, dzwoneczki, cymbałki, psikusy. Dueto-elfio-para będzie na wyciągnięcie ręki w sobotę, w warszawskim Saturatorze.
High Places - Head Spins
High Places - From Stardust to Sentience
Syl.
Etykiety:
high places
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
widzimy sie! obiecuje powsciagliwosc w zachowaniu;/
OdpowiedzUsuń