Czyli Animal Collective w Polsce! 12 października we Warszawie, 13 w Katowicach. Dodam, że ich koncert na Malcie w 2006 roku był jednym z najlepszych, jakie widziałem w życiu. 2/3 publiczności wyszło.
nie trzeba, ale moze nie zaszkodzi - widzialem grupke hipsterow pod ewidentnym wplywem jakies substancji tanczacych do animal collective. TANCZACYCH do ac. sprawiali wrazenie naprawde szczesliwych;]
widzialem w zeszlym tygodniu i mnie rozwalilo, choc repertuar znam wybiorczo, i zapas kwasu przewidzianego do aplikacji zostal w domu
OdpowiedzUsuńbo oni kwas wlewają w uszy. nie trzeba brać swojego.
OdpowiedzUsuńpozdropiotr
nie trzeba, ale moze nie zaszkodzi - widzialem grupke hipsterow pod ewidentnym wplywem jakies substancji tanczacych do animal collective. TANCZACYCH do ac. sprawiali wrazenie naprawde szczesliwych;]
OdpowiedzUsuńoooo, wypraszam sobie. ja też tańczyłem przez bitych ileśtamdziesiąt minut. taki szamański trans. słaby jest bez szans. nie dla niego dans.
OdpowiedzUsuńpiotr