Kilka zdjęć z Offa i wielkie elo dla pracowników stacji Orlen w Mysłowicach, gdzie można palić papierosy i rozbijać butelki.
A w bonusie utwór pana, który dał najlepszy koncert na całym festiwalu.
Jacaszek - Rytm To Nieśmiertelność
11 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no i kraść chipsy, ale tylko poniżej dwóch promili... jak tam, S, brutal się odzywał, przysłał kwiaty? :D /brod
OdpowiedzUsuńNatalia go skutecznie przejęła.
OdpowiedzUsuńa kogo ona nie przejeła?
OdpowiedzUsuńpodobno mama się nią nie przejmuje.
OdpowiedzUsuńwystarczy, że ja tutaj tobię z mamę.
OdpowiedzUsuńalbo robię nawet.
OdpowiedzUsuńee spadajcie, wystarczy ze wy sie przejmujecie (a przynajmniej brutal na pewno)a mama zawsze mnie bedzie kochac, a teraz sami pomyslcie najlepiej o wlasnych /n
OdpowiedzUsuńmoja mama i tak da mi pieniadze.
OdpowiedzUsuń