Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dj manaia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dj manaia. Pokaż wszystkie posty

16 grudnia 2009

MANAIA!




Po raz ostatni w tym roku przypomnimy Wam, o co chodzi w klubowych balangach: ręce w górze non stop, zdzieranie gardeł, turboenergia, radość i pozytywne wibracje przez całą noc. Niby proste, ale tak jest tylko na Hungry Hungry Models!

Gwiazdą tej nocy będzie portugalski didżej i producent Manaia, który do gramofonów (wujka) przyssał się w 14 roku życia. Do dziś nie odpuszcza.

To, co w muzyce klubowej ostatnich sezonów najgorętsze - etniczne smaczki, fidgetowy wigor i basową moc - DJ Manaia płynnie i naturalnie łączy w jedną, pełną energii i pasji całość . Można go uznać za jednego z pionierów etnicznego grania na scenie nowej elektroniki. Jest zresztą przyjacielem i etatowym remikserem Buraka Som Sistema. Z innym portugalskim didżejem, Kliparem, stworzył niedawno technokudurowy projekt Zombies For Money, o którym w 2010 roku będzie bardzo głośno.

Manaię fascynują brzmienia z całego świata: baile funk i karioka z Rio de Janeiro, kuduro z Luandy i Lizbony, breakbeat i dubstep z Londynu, bmore club z USA, francuskie electro. Ślizga się po gatunkach muzycznych jak jesiotr, byle tylko doprowadzić parkiet do wrzenia. Zresztą, jako właściciel najmodniejszego lizbońskiego klubu Mercado, w którym występowały takie gwiazdy jak A-Trak, Bonde Do Role, Nicola Conte, Buraka Som Sistema, DJ Premier, Kid Loco itedeitepe, zna Wasze (klubowiczów) potrzeby od podszewki.

Obok DJ Manaii i gospodarzy, Hungry Hungry Models, atmosferę podgrzewać będzie znany wam choćby z niedawnej imprezy z Blattą & Ineshą wrocławianin Qube.

Fotokoweraż zapewnią Pitaparty i GenerationStrange.

Podobno na sobotę zapowiadają mrozy. Czyżby? To będzie upalna, portugalska noc!

sobota 19 grudnia
Klub 55
Start 22.00
Wjazd 20,-

numery Manaii na naszym blogu są tu i tu

do zobaczenia!

13 grudnia 2009

RICARDO ALEXANDRE AGUIAR MANAIA SOARES



To pełna nazwa naszego sobotniego gościa. Czyli nazwisko DJ Manaii. Z obszernego katalogu jego nagrań, a producentem jest płodnym, a remikserem wziętym, spróbowaliśmy uchwycić esencję.

Mamy tu oficjalny remiks wielkiego parkietowego hitu ostatnich tygodni - 'Zippera', remiks 'Fuck House' Soda'n'Suds, ze słynną syreną Quincy'ego Jonesa, które to 'Fuck House' dopiero w wersji Manaii stało się sztosem, świetny edyt klasyki a.d. 2009 - 'Warpa', bootleg AC/DC i dwie jego własne produkcje - 'Sobrevivente de Rave' z brazylijską kariokową wokalistką Deize Tigrona oraz zawierające sampel wokalny z 2 Unlimited 'Get Ready For This'. Całuski, cukiereczki, ciasteczka.

No to uczcie się tekstów na pamięć, a 19 grudnia bierzcie do 55 zapalniczki. Choć teraz się chyba telefona mi świeci.

AC/DC - Back in Black (DJ Manaia & Planeta Terror Remix) !!!
DJ Manaia - Are You Ready For This? !!!
DJ Manaia ft. Deize Tigrona - Sobrevivente de Rave !!!
Soda 'n' Suds - Fuck House (DJ Manaia remix) !!!
Sound Of Stereo - Zipper (DJ Manaia Remix) !!!
The Bloody Beetroots & Steve Aoki - Warp (DJ Manaia Re-Edit) !!!


hahaemy
P.S. W poprzednim poście znajdziecie produkcje DJ Manaii w projekcie Zombies For Money.

11 grudnia 2009

FOLKS GO FOLK...



...albo etnomorfozy.
Jeszcze niedawno w pewnej rozmowie, w której dowodziłem, że tech-house z elementami etno - w skrócie i uproszczeniu zulusy - nie jest, przynajmniej w obecnej, oszczędnej i minimalizującej się formie, kierunkiem przyszłościowym (a przez 'przyszłościowość' rozumiem utylitarnie korzyści, jakie dane trendy mogą przynieść rozwojowi sceny klubowej, imprez, zwiększaniu grona ludzi, których zajarać może ta muzyka itepitede), powoływałem się na rzeszę najważniejszych, a przy tym często moich ulubionych producentów, którzy tego nie tykają. Robią swoje.

Swoje robi też czas, swoje robią mody, i po kilku tygodniach z owej listy muszę wykreślić kilka nazwisk. Możliwe, że nie mam racji, chciałbym jej nie mieć, widząc rozwój sytuacji i swoją kurczącą się (na szczęście powoli) listę, chciałbym czuć, że tech-house, przynajmniej w swojej etnicznej formie, jest muzyką zrozumiałą dla parkietowych tłumów i z potencjałem, by tłumy porywać.

Najważniejszym, którego skreślić mi przyszlo, który sztylet wbił mi prosto w moje fidgetowe serce:), jest Herve aka The Count (Of Monte Cristal). Nowa epka Counta i Sindena, 'Strange Things', przynosi dwie nowości. Po pierwsze - drum'n'bass w postaci numeru tytułowego (na niego jeszcze przyjdzie czas na naszym blogu). Po drugie, 'Elephant 1234'. Etniczne elementy, congosy, gwizdki, tubylcze zaśpiewy, były oczywiście w muzyce Herve'a i Sindena obecne od dawna, jednak jeszcze nigdy w tak oszczędnej formie. To i ja będę oszczędny i oszczędzę sobie populizm w stylu: jak ma się 'Elephant' do 'Beepera'?. Wystarczy to: 'jak ma się 'Elephant' do (już przecież mocno etno) 'Mega'? Ciekawiej wypada tu remiks dla Robbiego Williamsa. Nie oceniam oczywiście jakości produkcji, nie twierdzę, że nie można przy tym pobałnsować, tylko że ja nie chcę numerów, przy których można potańczyć, które doceni didżej, ja oczekuję kawałków, których każdemu chce się słuchać w domu.

The Count & Sinden - Elephant 1234
Robbie Williams - You Know Me (The Count & Sinden Dub-Ble Bubble Remix)

W przypadku A1 Bassline'a zmianę można z kolei zaliczyć na plus, bo jego wobble i basy zaczęły nudzić chyba nawet jego matkę. A1 na epce 'Bad Man Horror' zmienia więc azymut na Holandię i na dutch house, ale od etnicznych ozdób nie stroni.

A1 Bassline - 8oh8

DJ Manaia czerpał z kolei z kuduro i afrykasów od zawsze. W tym sensie można go uznać za jednego z pionierów, przynajmniej wśród producentów fidgetowych i bassowych. Projekt Zombies For Money, który współtworzy z portugalskim kolegą Kliparem, jest z jednej strony pewnym koniunkturalizmem, co podkreśla żartobliwa, ironiczna taka, nazwa (z oczkiem w stronę kasiory, która czeka na nich po konwersji oraz w stronę prekursorów etnomulenia, Zombie Disco Squad). Z drugiej - zachowuje kudurowe korzenie, południową energię, i jest naturalnym rozwinięciem ich wcześniejszych brzmień.

Zombies For Money - Bhangra Dance !!!
Zombies For Money - Numbra One !!!

Ukłon wielki również w stronę Laidback Luke'a. Wraz z Giną Turner tworzy Nouveau Yorican, kolejny gwiazdorski, obok Gucci Vump KoVVal..., tfu, Brodinskiego, etnosideproject, który trafił pod skrzydła labela Sound Pellegrino. Ukłon, bo 'Borique' jest naprawdę świetnym numerem z nawiązaniami do klasyki house'u.

Nouveau Yorican - Boriqua !!!


BONUS LAST MINUTE:
dla tych, co wcześniej nie zdążyli. Fantastyczny remiks L-Visa dla wspomnianego Gucci Vump:

Gucci Vump - Sha, Shtil! (L-Vis 1990 Remix) !!!


That's all folks,
^^ ! /< @